Drogi Żanku,
kiedy w 1976 roku po raz pierwszy gościłem w Twojej pracowni miałem w pełni świadomość, że mam zaszczyt i przyjemność obcowania z wybitnym artystą, będącym u szczytu swej drogi twórczej. Dziś pokazujesz nam jak wiele dokonałeś od tamtych dni.
Minęło ponad trzydzieści burzliwych lat, w których zahartowała się nasza przyjaźń. W tym czasie Twoje dokonania artystyczne, często bedące à rebours do wszystkiego, co nas otacza, zaskakiwały nas nowatorstwem formy i niezależnością idei.
Mam nadzieję, że Twoja Wieża Babel będzie dla wszystkich swoistym memento. Otworzyłeś nam przestrzenie niepowtarzalnych wartości materialnych, artystycznych i duchowych. Przemówiłeś do nas w różnych językach, których być może jeszcze nie rozumiemy, ale których sens odkryje nam Ten, który obdarzył Cię geniuszem.
Piotr Nowicki
|
|