Pierwsza Noc Muzeów, która wystartowała 14 maja 2005 r. z inicjatywy Francuskiego Ministerstwa Kultury odniosła duży sukces. Osiągnięto założone cele pozyskania nowych zwiedzających, szczególnie młodych ludzi. Wydarzenie zmobilizowało zarówno muzea i odwiedzających te muzea, do wnoszenia swojego wkładu oraz zaangażowania przy konstruowaniu kultury europejskiej.
Tegoroczne święto odbędzie się pod patronatem Rady Europy, a dodatkowo charakter podkreśli fakt obchodzonej 60. rocznicy Międzynarodowej Rady Muzeów (ICOM).
Od tego roku przygodę z organizacją Nocy w Muzeum rozpoczyna janowiecki zamek. Po raz pierwszy wpisując się w europejską inicjatywę "Noc Muzeów" Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym, chcąc zaprezentować te dziedziny swojej działalności, które na co dzień umykają uwadze publiczności zwiedzającej wystawy, postanowiło w nocnej scenerii przedstawić te rodzaje muzealnych działań, które pozostają w związku z żywiołami: ogniem, ziemią...
[...]
======================================
Szlachetne kruszce, ogień palenisk i palników, przedziwne w wyglądzie narzędzia - wszystko to od wieków przydawało pracowniom złotników i ich działaniom aury "wiedzy tajemnej". Czy tak było rzeczywiście, będzie można przekonać się oglądając:
Pokaz dawnych technik złotniczych "W warsztacie złotnika"
Kazimierskie Muzeum Sztuki Złotniczej, będąc jedyną tego typu placówką w skali kraju, weszło ostatnio w posiadanie unikalnego zespołu muzealiów - narzędzi i urządzeń starego warsztatu złotniczego. Umożliwia to poszerzenie dotychczasowych funkcji Muzeum o element dydaktyczny i popularyzatorski, mogący też być nową formę promocji wiedzy o starym złotnictwie, a mianowicie o możliwość przeprowadzania "na żywo" demonstracji starych technik i technologii złotniczych, sposobów używania klasycznych narzędzi itp.
Ma to doprowadzić nie tylko do szerszej popularyzacji naszej unikalnej w skali kraju placówki, ale do włączenia się jej w działania edukacyjne, poprzez organizowanie warsztatów dla zainteresowanych tak amatorów jak i profesjonalistów (historycy sztuki, konserwatorzy) w celu pogłębienia ich wiedzy o klasycznym warsztacie złotniczym, jego historii, narzędziach, technikach i technologiach. Prezentacja starego złotnictwa i naszego Muzeum będzie odbywała się przez:
- Gawędy o dawnym złotnictwie lub na tematy z nim bezpośrednio związane, np. - o starej broni, w wykonywaniu i zdobieniu której złotnicy miewali wielki udział. Takie gawędy będą wygłoszone przez Michała Gradowskiego - wybitnego historyka sztuki, znawcę przedmiotu, oraz nie tylko współtwórcę i wieloletniego kustosza ale wręcz filara Muzeum Sztuki Złotniczej.
- Demonstracje z objaśnieniami starych technik złotniczych w zaimprowizowanym środowisku warsztatowym w Sali Pierwszej Domu Północnego janowieckiego Zamku, prowadzone przez Jacka A. Rochackiego - złotnika, wybitnego znawcę przedmiotu, mającego swój udział w tworzeniu Muzeum Sztuki Złotniczej. Postawimy tam autentyczny blat starego stołu złotniczego, dwie ręczne walcarki - modele jeszcze XIX wieczne, stary, wypracowany pień do kucia, stół do prac pomocniczych z ok. 1949 roku oraz wiele drobnych narzędzi ręcznych, pochodzących "z epoki". Pracując nimi równolegle z przekazywaniem wiedzy w trybie gawęd - objaśnień, będą demonstrowane właściwe sposoby używania tych narzędzi i urządzeń. Szczególnie interesującym może być pokaz stosowania starej techniki przeprowadzania operacji termicznych (topienie, lutowanie, rekrystalizacja) za pomocą palnika spirytusowego i ustnej dmuchawki tzw. letrorki na węglu drzewnym.
Dla tym pełniejszego naszego udziału w imprezie janowieckiej, w trakcie demonstracji, w trybie pracy na żywo, zostaną wykonane gotowe przedmioty złotnicze. Będą to oczywiście przedmioty takie, jakie wykonywano takimi starymi narzędziami w dawnych czasach. Planujemy wykonanie np. guzów do żupana - pągwic, tyle że nie będą one ani złote ani pozłacane (dla ew. kontynuacji naszego projektu mogą one zostać pozłocone w terminie późniejszym).
Dla możności przeprowadzenia pełnego cyklu wykonawczego w bądź co bądź improwizowanym i niepełnym (brak murowanego autentycznego paleniska - pieca do topienia) środowisku warsztatowym, dla dobra powstania gotowego obiektu złotniczego w tak krótkim czasie, niektóre z używanych urządzeń będą nowoczesne, co zostanie każdorazowo wyjaśnione osobom zwiedzającym.
fragmenty informacji - programu spotkania
"NOC W MUZEUM 2006 - Zrodzone z żywiołów".
Muzeum Zamek w Janowcu - oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym
pełny tekst w formacie .doc >>>>
======================================
Łącząc się z akcją "Noc Muzeów", zainicjowaną przez Francuskie Ministerstwo Kultury, Muzeum Nadwiślańskie 20 maja br. zorganizowało na Zamku w Janowcu spotkanie pod tytułem "Noc w Muzeum - Zrodzone z żywiołów". Jedną z imprez, składającą się na bogaty program spotkania w nocnej scenerii zamkowych murów, przygotowało Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym (oddział Muzeum Nadwiślańskiego). Była to wizyta "w warsztacie złotnika".
pp. Chmielińscy
|
Ostatnio Muzeum Sztuki Złotniczej weszło w posiadanie unikalnego zespołu muzealiów - blisko 300 szt. narzędzi i urządzeń, stanowiących niemal kompletne wyposażenie dawnego warsztatu złotniczego. Pochodzą one z zakładu złotniczo-jubileskiego, założonego przy krakowskim rynku w roku 1858 przez Wacława Głowackiego, złotnika, medaliera i miłośnika historii Krakowa. Po jego śmierci na krótko firmę przejął jego brat Robert, a następnie - w roku 1908 - jego krewny i uczeń - Seweryn Chmieliński. Kolejni właściciele to syn Seweryna - Stanisław ( od roku 1929 ) i Piotr - ostatni z rodu czynny złotnik. Od pana Piotra Chmielińskiego muzeum nabyło część eksponatów, część zaś - dokumenty z przełomu XIX i XX wieku dotyczące działania warsztatu - zostały podarowane przez państwa Urszulę i Piotra Chmielińskich.
Jacek A. Rochacki
|
Wieczorne spotkanie w Janowcu było pretekstem m.in. do zaprezentowania tych właśnie narzędzi. "W warsztacie złotnika" odbył się pokaz starych technik złotniczych, zademonstrowany przez Jacka A. Rochackiego, artystę plastyka i złotnika, wybitnego znawę przedmiotu, autora tekstów z zakresu teorii i praktyki sztuki złotniczej, zajmującego się także jej nauczaniem. Jacek A. Rochacki wykonał guz do żupana - tzw. pągwicę - barwnie omawiając wszystkie kolejne etapy przygotowania materiału, kształtowania elementów i ich zespolenia. Szczególnie interesujący był pokaz stosowania starej techniki przeprowadzania operacji termicznych (topienie, lutowanie, rekrystalizacja) za pomocą palnika spirytusowego i ustnej dmuchawki tzw. letrorki na węglu drzewnym. Ostatnim etapem było zastosowanie mało dziś znanego, choć dość często występującego w tamtych czasach, sposobu fakturowania powierzchni, nie typowymi narzędziami
Michał Gradowski
|
- puncynami, a sztychlem płaskim, przy zastosowaniu techniki tzw. wężyka probierczego. Efektem pracy był obiekt zdumiewająco przypominający pągwice znane z tzw. Skarbu ze Skrwilna.
Goście spotkania mogli też wysłuchać gawęd Michała Gradowskiego, wybitnego historyka sztuki, wielkiego znawcę problematyki złotniczej, współtwórcy i wieloletniego kuratora Muzeum Sztuki Złotniczej, autora wielu cennych publikacji i opracowań naukowych. Michał Gradowski jest "kopalnią" gawęd i anegdot, które w sposób pełen temperamentu i humoru, posługując się wspaniałą polszczyzną, potrafi przekazać jak nikt inny. Jaka szkoda, że czas spotkania z Panem Michałem umknął tak szybko.
Spotkanie w Janowcu można ocenić jako bardzo udane. Bardzo dziękujemy kierownikowi Muzeum Sztuki Złotniczej - pani Anieli Zinkiewicz-Ryndziewicz - i dyrekcji Muzeum Nadwiślańskiego za ten wieczór. Miło zaskoczyła liczna publiczność, szczerze zainteresowana pokazem, zadająca wiele pytań, na które uzyskiwała wyczerpujące odpowiedzi. Wśród widzów nie zabrakło studentów historii sztuki i archeologii oraz doktorantów specjalizujących się w temacie starego złotnictwa. Dla nich praktyczny pokaz miał szczególną wartość. Niektórzy po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć w praktyce, jak przed laty powstawały prace złotnicze.
Powitania... |
...i pierwsze rozmowy... |
...o dawnym złotnictwie |
Oficjalne otwarcie |
Pani Aniela Ryndziewicz wita...
|
...w warsztacie złotnika |
Prezentacja starych technik... |
...była skrupulatnie obserwowana
i dokumentowana. |
Przygotowania do prezentacji...
|
... starych technik lutowania letrorką. |
Odparowanie wody z boraksu... |
...i własciwy proces lutowania |
Każdy kolejny etap
powstawania przedmiotu... |
...był szczegółowo, jasno i... barwnie
omówiony. |
W przerwie była okazja odpowiedzieć
na bardziej szczególowe pytania.
|
Jeszcze zdjęcie pożegnalne... |
...i kończy się... |
...Noc w Muzeum. |
tekst i zdjęcia: Mariusz Pajączkowski
|